Polski Serwis Kręglarski

W drugim turnieju cyklu Grand Prix Polski – zawodach o Puchar Burmistrza Gostynia, klasą dla siebie był zwycięzca cyklu z ubiegłego sezonu, Jakub Osiewicz z gostyńskiego „Startu”.

W trzydniowych zmaganiach na gostyńskiej kręgielni z udziałem blisko 70 zawodników uzyskano sporo dobrych rezultatów ale Jakub Osiewicz wyraźnie zdystansował rywali.
W grupie kobiecej wystartowały 4 zawodniczki leszczyńskiej „Polonii” i 3 z nich awansowały do wąskiego finału z dosyć eksponowanych lokat: Kinga Konopa zajmowała pozycję trzecią z wynikiem 550, tuż za nią plasowała sie Joanna Lajtke (544) a na miejscu siódmym po eliminacjach była Anna Chwastyniak (528). Na najgorszej pozycji eliminacje zakończyła Monika Leciejewska. Monia była trzynasta a do wąskiego finału wchodziło 12 pań.
Żeńskiej rywalizacji eliminacyjnej przewodziła Natalia Skrzypczak-Bączkiewicz po zbiciu 574 kręgli a miejsce drugie wykulała Izabela Torka (559). Większych niespodzianek w eliminacjach nie było. Właściwie chyba tylko za niespodziankę in minus można uznać kiepski występ Marty Duszyńskiej – trzeciej w turnieju w Lesznie.
Finał nieco poprzestawiał klasyfikację po eliminacjach. Wynikowo najlepiej spisała się Joanna Lajtke uzyskując rezultat 561 ale z eliminacyjnym 544 i końcowym rezultatem 1105 wystarczyło to „Lajcikowi” do zajęcia lokaty trzeciej. O triumf w Pucharze Burmistrza biły się liderki po eliminacjach i z tej rywalizacji zwycięsko wyszła Izabela Torka. Iza ponownie zagrała na rezultat 559, więc w sumie uzyskała wynik 1118. Z identycznym dorobkiem zakończyła start w zawodach Natalia Skrzypczak-Bączkiewicz ale lepsze zbiórki odnotowała Iza Torka, więc zgodnie z zasadami gry w kręgle, zbiórki decydowały o kolejności na dwóch najwyższych miejscach. Wygrała Iza przed Natalią i wspomnianą wcześniej Asią Lajtke. Pozostałe „polonistki” tuż za podium. Miejsce czwarte wywalczyła Kinga Konopa (1080) a tuż za Kinią zakończyła start Anna Chwastyniak, słabsza od koleżanki klubowej o 1 kręgiel, z wynikiem końcowym 1079.

Jakub Osiewicz już w eliminacjach zawiesił poprzeczkę za wysoko dla reszty rywali. „Ośka” uzyskał rezultat 628 a oprócz niego jeszcze tylko Jarek Bonk zagrał na „6” z przodu zbijając 605 kręgli. Ciekawie jednak było dalej. 3 wyniki powyżej 590 a poza tym sporo bardzo podobnych rezultatów w gronie finalistów mogło zwiastować duże emocje w finale. Wśród finalistów było 6, spośród 9 startujących w turnieju zawodników „Polonii” Leszno. Co ciekawe, pięcioro z nich wystąpiło w jednym bloku finałowym – tym dla zawodników z lokat 7-12 po eliminacjach. Najlepszym z „polonistów” po eliminacjach był Mikołaj Piosik z wynikiem 580. To on zajmował 7 pozycję. Ale koledzy klubowi zagrali w eliminacjach na dość równym poziomie: Bartosz Włodarczyk 574, Adrian Szulc 569, Mikołaj Konopka 568, Piotr Kieliba 564 a Filip Glapiak 563. Poza finałem Michał Szulc, Hubert Klupieć i Kamil Kozłowski i szczególnie zaskakuje i martwi słaba turniejowa postawa „Bulisia” sklasyfikowanego na odległej pozycji.
W finałowych grach najlepiej z zawodników „Polonii 1912” spisał się Mikołaj Konopka zbijając 595 kręgli, co było drugim wynikiem finału i jednocześnie pozwoliło „Kretowi” na awans na najniższy stopień na pudle z końcowym osiagnięciem na poziomie 1163 „kołków”. Reszta finalistów z „Polonii” Leszno spisała się nieco gorzej, co nie znaczy że źle. W ostatecznej klasyfikacji na miejscu 6 uplasował się Adrian Szulc. I tu ciekawostka. Aż trójka zawodników miała na koncie rezultat łączny 1153 i oczywiście decydowały zbiórki o zajęciu miejsc 5-7. Najlepiej w tym elemencie wypadł Włodek Dutkiewicz, przed „Adisem” i „Leonem” Torką. A za tą trójką z minimalnie słabszym wynikiem 1151 uplasował się Bartek Włodarczyk. Piotr Kieliba był ostatecznie 10 (1138), Mikołaj Piosik na pozycji 13, o której też decydowały zbiórki (1124) a ostatni z naszych finalistów Filip Glapiak zajął miejsce 17 zbijając 1102 kręgle.
Jakub Osiewicz w finale znów zagrał wysoko. Tym razem zbił 611 kręgli i uzyskując w dwóch startach rezultat łączny 1239 kręgli nie pozostawił rywalom złudzeń, kto rządzi w gostyńskim turnieju. Wicelider eliminacji Jarek Bonk w finale zagrał słabiej ale z wynikiem końcowym 1175 obronił drugą lokatę w Pucharze Burmistrza.

Po dwóch turniejach w gronie kobiet liderką Grand Prix Polski jest Kinga Konopa (360 pkt). Za Kinią są Iza Torka i Ania Chwastyniak mające po 320 punktów a dalej Asia Lajtke 310 i Liwia Strzelczak 300.
Liderem u panów jest Mikołaj Konopka z dorobkiem 380 punktów. Po 330 punktów Grand Prix wywalczyli Włodzimierz Dutkiewicz i Leszek Torka. Za nimi Marcin Grzesiak (300), Adrian Szulc (290), Bartosz Włodarczyk (280), Piotr Kieliba (270). Zwycięzca z Gostynia – Jakub Osiewicz nie grał w pierwszych zawodach w Lesznie ale jeśli utrzyma formę, to może włączyć się do walki o triumf w Grand Prix.
Cykl Grand Prix Polski nabierze teraz szyszego tempa. Kolejne zawody już za miesiąc – a będzie to Turniej Asów w Tomaszowie Mazowieckim.

WYNIKI 33. PUCHARU BURMISTRZA GOSTYNIA

KLASYFIKACJA INNOVA GPP 2015/16

GALERIA ZDJĘĆ

źródło: http://polonia1912.pl/