Międzynarodowy obóz młodzieżowy
W dniach 24-30.07.2024 r. Polski Związek Kręglarski wspólnie z WNBA NBC - Międzynarodową Federacją Kręglarską oraz Klubem Kręglarskim Wrzos Sieraków,
Read MoreKręgle klasyczne – sport na całe życie
Drużyna Alfy-Vector Tarnowo Podgórne, w zakończonym turnieju finałowym Superligi Mężczyzn, który odbył się na kręgielni we Wronkach zajęła trzecie miejsce.
W sobotnim meczu nasz zespół, po bardzo zaciętej walce uległ obecnemu Mistrzowi Polski – drużynie Polonii 1912 Leszno. Rywalizacja trzymała w napięciu do ostatnich rzutów, by ostatecznie, różnicą zaledwie 7 kręgli wyłonić zwycięzcę, którym okazał się zespół z Leszna (6:2 3498:3491). W niedzielnej rozgrywce przyszło nam walczyć o brązowy medal z drużyną Pilicy Tomaszów Mazowiecki. Konfrontacja zakończyła się nadspodziewanie łatwym zwycięstwem „alfiarzy” w stosunku 8:0 (3437:3187). Ostatecznie trzeci tytuł z rzędu obroniła drużyna Polonii 1912 Leszno, która w meczu finałowym pokonała zespół Dziewiątki-Amica Wronki II w stosunku 5:3 (3466:3390).
W sobotni meczu, w którym stawką był awans do walki o Drużynowe Mistrzostwo Polski nasz zespół zmierzył się z drużyną Polonii 1912 Leszno. W pierwszym bloku w naszych szeregach zostały wystawione dwie „armaty”: Michał Grędziak i Leszek Torka. Trzeba przyznać, że obaj zawodnicy swoją pracę wykonali świetnie. Najpierw „Franek” zdeklasował swojego rywala Mateusza Klechę w stosunku 3:1 (615:543), a chwilę później mogliśmy się cieszyć z kolejnego punktu za sprawą świetnie grającego „Leona” Torki, który nie dał żadnych szans Michałowi Szulcowi. Tym samym pewnie wygrał pojedynek w stosunku 4:0 (627:569). „Alfiarze” w pierwszym bloku pokazali ogromną klasę, uzyskując przy tym bardzo dużą przewagę w kręglach, która wynosiła 130 kręgli! Teoretycznie tak duża przewaga z pierwszego bloku przybliżyła nas w dużej mierze do upragnionego celu, ale walka na torach trwała dalej.
W drugim bloku sytuacja na torach diametralnie się zmieniła. Tomek Masłowski miał za przeciwnika Bartosza Włodarczyka. Nasz zawodnik prezentował się tego dnia dobrze, ale jego przeciwnik zdeterminowany wysoką porażką kolegów z pierwszego bloku, grał o klasę wyżej. Przy stanie 3:1 (617:568) pierwszy duży punkt powędrował na konto leszczyńskiej drużyny. Na torach obok Jarek Bonk miał za przeciwnika Piotra Kielibę. „James” w trzech setach prezentował równą formę, ale niestety wpadka przydarzyła się w ostatniej partii, gdzie nasz zawodnik sporo stracił do triumfującego Kieliby. Ostatecznie „Piciu” zwyciężył w stosunku 3,5:0,5 (600:545), a walka o zwycięstwo w meczu zaczęła się praktycznie od nowa. Przy stanie 2:2 nasza przewaga stopniała zaledwie do 26 kręgli.
W trzecim, decydującym bloku na torach spotkali się Dawid Strzelczak i Mikołaj Konopka. „David” był bliski pokonania „Kreta”, ale na drodze do końcowego sukcesu „stanął” praktycznie ostatni układ. Tylko ustawienie premii i zbicie przynajmniej 7 kręgli dawało nam wygraną w pojedynku i jak się później okazało w całym meczu. Ostatecznie to zawodnik z Leszna zwyciężył w tym pojedynku (przy stanie 2:2) wyższą sumą zbitych kręgli 581:572. Na torach obok Piotr Kaczmarek podejmował Adriana Szulca. Po pierwszym wysoko wygranym secie przez Szulca (162:122) trener Alfy zdecydował się na zmianę. Piotra Kaczmarka zastąpił Marcin Grzesiak. „Gruzin” z dużą determinacją dzielnie walczył w drugim secie, by ostatecznie przegrać w stosunku 146:145. Kolejna partia również na „żyletki” (147:144) i to zadecydowało o dużym punkcie. Sprawa wyniku meczowego wisiała w powietrzu, a Marcin walczył do samego końca. Ostatni set to odrobienie w dużej mierze strat do przeciwnika i wygrany set przez „alfiarza” w stosunku 153:133. Marcinowi zabrakło odrobiny szczęścia w końcówce, a jego przeciwnik zbijając trudny układ uratował wynik. Przy stanie 3:1 dla Szulca różnica w kręglach przedstawiała się następująco (588:564). Warto dodać, że Marcin w roli zmiennika uzyskał wynik 442 na dziewięćdziesiąt rzutów.
Mecz zakończył się wygraną Polonii Leszno w stosunku 6:2, przy minimalnej różnicy w kręglach, która wynosiła zaledwie 7 kręgli.
W kolejnym meczu, w którym stawką był awans do finału, gospodarz obiektu, zespół Dziewiątki-Amica Wronki II po równie zaciętym meczu pokonał drużynę Pilicy Tomaszów Mazowiecki w stosunku 6:2 (3475:3455). Tym samym poznaliśmy pary na niedzielne finały: w meczu o trzecie spotkały się zespoły Alfy-Vector Tarnowo Podgórne i Pilicy Tomaszów Mazowiecki, a w meczu o tytuł Drużynowego Mistrza Polski rywalizowały zespoły Dziewiątki-Amica Wronki II i Polonii 1912 Leszno.
W meczu o trzecie na torach jako pierwsi na tory wyszli Marcin Grzesiak i Mateusz Goździk. „Gruzin” za dobrą zmianę w dniu wczorajszym otrzymał swoją szansę. Niestety po udanym początku, w jego grze coś zaczęło się psuć. Dawniej Marcin potrafił wychodzić z opresji obronną ręką, ale w tym sezonie ta sztuka zdecydowanie mu nie wychodzi. Po dwóch bardzo słabych setach w jego wykonaniu, trener Alfy decyduje się na zmianę. W jego miejsce wchodzi Jarek Bonk i swoim doświadczeniem ratuje wynik i co ważne, duży punkt. „James” w odpowiednim momencie swojej gry, decyduje się na zmianę uliczki i tym samym przy stanie 2:2 „wydarł” zwycięstwo z rąk Goździka powiększając również przewagę w kręglach (524:500). Warto dodać, iż Jarek uzyskał na sześćdziesiąt rzutów bardzo dobry wynik 290. Na torach obok rywalizowali Leszek Torka i Konrad Mocarski. „Leon” mimo niezbyt dobrego początku, w dalszej fazie gry zdecydowanie się rozkręcił i po raz kolejny udowodnił jak dobrym jest zawodnikiem. Pojedynek zakończył się pewnym zwycięstwem „alfiarza” w stosunku 4:0 przy różnicy w kręglach 597:563.
W drugim bloku Tomek Masłowski miał za przeciwnika Pawła Osińskiego. Nasz zawodnik podobnie jak w półfinałowym meczu z Lesznem grał spokojnie i na równym poziomie. Jego ustabilizowana forma pozwoliła zwyciężyć w stosunku 3:1 (571:498). Warto dodać, że zmiana wprowadzona w szerach Pilicy Tomaszów po trzydziestu rzutach (Pawła Osińskiego zastąpił Jakub Polak), niewiele zmieniła w losach tej rywalizacji. Młodemu Polakowi udało się wprawdzie urwać seta, ale dalsza jego dyspozycja pozostawiała wiele do życzenia.
Równorzędny pojedynek w tym bloku stoczyli Dawid Strzelczak i Tadeusz Śliwiński. Tutaj Panowie podzielili się punktami (2:2), ale „Strzała” uzyskał sporą przewagę punktową w wygranych przez siebie torach (153:144 i 165:123) i tym samym zdobył kolejny punkt dla Alfy (577:551).
Ostatnia blok to walka Piotra Kaczmarka i Macieja Witka. W tym pojedynku zawodnik Pilicy był bliski pokonania naszego zawodnika. Przy stanie 2:1 na korzyść Witka i niezbyt dobrze rokującej grze Kaczmarka, trener Alfy decyduje się na zmianę. Losy pojedynku wziął w swoje ręce i trzeba przyznać, że była to bardzo dobra decyzja. „Jaras” w ostatnim secie zaliczył prawdziwe „wejście smoka” odrabiając całą stratę w kręglach. Odsłona numer cztery zakończona wynikiem 158:124 pokazała komu należał się duży punkt. Przy remisie w torach 2:2 wyższą sumą zbitych kręgli legitymowali się zawodnicy Alfy (Kaczmarek/Michalak) 542:520.
W ostatnim pojedynku w meczu doszło do zamiany taktycznej, która była tak naprawdę ustalona już na początku meczu. Wpisanego w protokół Macieja Krzyżostaniaka zastąpił Michał Grędziak, który stoczył walkę z Michałem Dębickim. Mimo dużych starań, „Dębikowi” nie udało mu się urwać żadnego seta. „Franek” tak jak dzień wcześniej prezentował wysoki poziom i do samego końca walczył o jak najwyższy wynik. Przy gładkim zwycięstwie 4:0, nasz zawodnik uzyskał najwyższy wynik w meczu 626:555 i tym samym przypieczętował pewne zwycięstwo Alfy–Vector.
Ostatecznie w meczu o trzecie miejsce Drużynowych Mistrzostw Polski, zespół Alfy-Vector Tarnowo Podgórne zasłużenie pokonał drużynę Pilicy Tomaszów Mazowiecki w stosunku 8:0 ze sporą różnicą w kręglach (3437:3187). Najlepszym zawodnikiem meczu został Michał Grędziak, który jako jedyny w tym meczu uzyskał wynik powyżej sześciuset kręgli.
W imieniu całej drużyny chcielibyśmy bardzo podziękować Michałowi „Franuli” za wsparcie zarówno w meczu półfinałowym z Polonią Leszno, jak i w tym o trzecie miejsce z Pilicą. Michał – bez Twojej pomocy byłoby nam trudniej rywalizować z Polonią Leszno i przypieczętować brązowy medal, w meczu z Pilicą. Do upragnionego celu zabrakło nam naprawdę niewiele, zaledwie 7 kręgli. Być może za rok się uda…? Ale taki jest sport – paradoksalnie jesteś zwycięzcą tylko wtedy, kiedy mimo trudności i porażek podejmujesz walkę.
W meczu finałowym pomiędzy Dziewiątką–Amica Wronki II, a zespołem Polonii 1912 Leszno o tytuł Drużynowego Mistrza Polski lepsi okazali się zawodnicy z Leszna. Rywalizacja po zaciętym meczu zakończyła się wynikiem 5:3 (3466:3390). Tym samym zawodnicy Polonii obronili tytuł Mistrza Polski trzeci raz z rzędu.
Podsumowując zmagania naszych zawodników w turnieju finałowym na pewno trzeba docenić ich walkę do samego końca. Nie jest łatwo pogodzić się z sobotnią przegraną, tym bardziej że upragniony cel był na wyciągnięcie ręki. Można gdybać, że w kluczowych momentach ostatniego bloku zabrakło naszym graczom odrobiny szczęścia, a może po prostu „zimnej krwi”, żeby postawić kropkę nad „i”. Niestety to już historia. Faktem jest natomiast, że nasz zespół zdobył brązowy medal w Drużynowych Mistrzostwach Polski Seniorów w sezonie 2015/16.
W dniach 19-20 marca na kręgielni w Pucku nasze Panie rozegrają swój turniej finałowy, a ich rywalkami w meczu półfinałowym będzie zespół Dębinek Gdańsk. Kolejną parę półfinałową tworzą zespoły Polonii 1912 Leszno i Dziewiątki-Amica Wronki. Stawką obu meczów będzie awans do finału i walka o tytuł Mistrza Polski. Przegrane zespoły będą walczyły o brązowy medal. Trzymamy kciuki za udany występ naszych dziewczyn
/MG/
źródło: http://alfavector.kregle.net/
W dniach 24-30.07.2024 r. Polski Związek Kręglarski wspólnie z WNBA NBC - Międzynarodową Federacją Kręglarską oraz Klubem Kręglarskim Wrzos Sieraków,
Read More