Polski Serwis Kręglarski

Michał Szulc, który jest bohaterem tego artykułu w minioną sobotę miał okazję zadebiutować w nowym zespole SKK Trstena Starek grającym w połączonej lidze czesko-słowackiej zwanej Interligą. W lidze tej występuje dwanaście drużyn (6 czeskich i 6 słowackich). Po pierwszej rundzie drużyna Michała zajmowała drugie miejsce, przegrywając jedynie mecz z obecnym liderem SK Zeleziarne Podbrezova. Na początku sezonu drużyna z Trsteny wzmocniła się innym zawodnikiem leszczyńskiej Polonii – Mikołajem Konopką, który występując we wszystkich jedenastu dotychczasowych spotkaniach pierwszej rundy nie przegrał żadnego pojedynku i ze średnią 624 zajmował dziewiąte miejsce w indywidualnym rankingu wśród zawodników występujących w Interlidze. Mikołaj okazał się pewnym punktem swojej ekipy. Niestety SKK Trstena Starek występując na Pucharze Europy nie zdołała awansować do Champions League i to spowodowało, że zaczęto szukać nowego wzmocnienia. KS Polonia 1912 Leszno przed rozgrywkami ligowymi była zaproszona na sparing do Trsteny i tam Michał dał się poznać z bardzo dobrej strony uzyskując wynik 660. Ten wynik oraz jego równa wysoka forma podczas zawodów w Polsce sprawiła że włodarze klubu z Trsteny zwrócili się do „Bulisia” z propozycją zmiany barw klubowych. Były dylematy gdyż Michał oprócz dobrej gry w kręgle ma drugą ukochaną pasję którą jest siatkówka. Decyzja o pozostawieniu pełnionej funkcji kapitana drużyny UKS 9 Leszno nie była łatwą. Ostatecznie podpisując kontrakt w Trstenie Michał musiał zrezygnować z siatkówki, ponieważ terminy rozgrywek pokrywały się. Z ciężkim sercem, ale też z chęcią rozwoju własnych umiejętności kręglarskich oraz sprawdzenia ich w zmaganiach na arenie międzynarodowej. Oficjalnie w grudniu doszło do podpisania umowy z nowym słowackim zespołem. Wyczekiwany dzień debiutu nadszedł 13.01.2018 w Bratysławie, w meczu wyjazdowym z tamtejszym zespołem Interu, który zajmował 10 miejsce w tabeli. Michał został wystawiony w drugim bloku. Ale emocje mieliśmy już od pierwszego wejścia, gdyż na torach pojawił się Mikołaj Konopka. „Krecik” gra dobrze dwa tory i niestety w swoim trzecim secie ląduje na torze numer jeden, a tam niemiła niespodzianka. Okazuje się, że ściana jest równo z linią ograniczającą pole gry i grający z dużym wymachem lewej ręki Mikołaj czuje duży dyskomfort podczas gry na tym torze co przyczynia się bardzo do jego słabszego wyniku podczas tej „trzydziestki”. Kret kończy ten tor na poziomie 128. Ostatni set gra już na swoim poziomie i uzyskuje łącznie 596. Niestety po raz pierwszy w Interlidze doznaje goryczy porażki. Mecz odbywa się na sześciu torach. Po pierwszym bloku jest remisowo 1,5-1,5 i 8 kręgli na korzyść gospodarzy. Trochę obaw było przed występem Michała, ale po pierwszym torze zostały one rozwiane gdyż Michał uzyskuje 180 pkt i zasłużenie dostaje duży aplauz od zebranych kibiców. Drugi tor już nie jest tak wyśmienity jak poprzedni. Kilka błędów podczas jednego układu sprawiło że „Buliś” kończy tor na poziomie 142. Można było jednak się spodziewać że po zmianie torów powróci do gry na wysokim poziomie. Tak też się stało, Michał kończy swoją grę z wynikiem 655 pkt co jest najlepszym wynikiem spotkania i wymarzonym debiutem.

W szeregach zespołu SKK Trstena występuje również słowacki zawodnik Ivan Cech, który jest wielokrotnym medalistą mistrzostw świata. Ma za sobą kilka sezonów w Bundeslidze, a obecnie pełni rolę kapitana i grającego trenera. Jest więc od kogo się uczyć. Możemy być pewni, że solidnie  odrobione lekcje przez Michała będą procentowały i stanie się podporą SKK Trstena Starek i drużyna będzie miała z niego wiele pociechy. Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem SKK Trsteny 6,5-1,5, a w załączniku można się zapoznać ze szczegółami.

Wyniki Interligi