Polski Serwis Kręglarski

Kręgle klasyczne – sport na całe życie

Artykuł

Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej za nami

📁 Informacje klubowe 🕔24.luty 2016

W przedostatniej kolejce w superligach kręglarskich oba zespoły „Polonii” grały mecze wyjazdowe. Panie gościły w Poznaniu na „Czarnej Kuli”, panowie zmierzyli się z liderem we Wronkach.

Panie swój mecz na kręgielni przy ulicy Piastowskiej w Poznaniu zakończyły sukcesem wygrywając 3:2 przy wynikach 2104:2083. Jak widać z końcowego rezultatu, mecz w Poznaniu był bardzo wyrównany a losy wygranej ważyły się do końca.
Po pierwszym bloku mieliśmy w tym meczu wynik 1:1 a „Polonia” miała na koncie o 4 kręgle więcej, czyli praktycznie tyle, co nic.
W tym pierwszym bloku pary meczowe tworzyły Małgorzata Rozenek z Joanną Lajtke oraz Julia Rzyha i Kinga Konopa. Oba pojedynki bardzo wyrównane i w obu do ostatnich rzutów wszystko było możliwe. Asia Lajtke wysoko przegrała pierwszy tor, wygrała kolejny, w secie trzecim goniła rywalkę po słabszych pełnych ale zabrakło 3 kręgli do sukcesu. Wreszcie w secie ostatnim „polonistka” doprowadziła do stanu 2:2 i była także blisko wygranej całego pojedynku ale jednak punkt zdobyła Małgosia Rozenek wygrywając kręglami 525:518. Również 518 kręgli zbiła Kinga Konopa w zwycięskiej konfrontacji z Julią Rzyha. Kinia wygrała 2,5:1,5 oraz 518:507 ale sukcesu musiała bronić do ostatniego rzutu. Zaczęło się lepiej dla „polonistki”. Najpierw tor na remis, później wygrana ale tor trzeci dla zawodniczki „Czarnej Kuli” a tor ostatni po sporej przewadze Kingi po pełnych nagle w samej końcówce stał się nerwowy. Na szczęście „polonistka” obroniła wygraną.
Blok drugi znów emocjonujący chociaż na torach mniej wyrównany. Nasz beniaminek Nicoletta Dudziak stawiła duży opór najbardziej doświadczonej zawodniczce polskiej ligi Agacie Banaszak. Nika choć przegrała 4:0, nie straciła zbyt wiele do rywalki przegrywając wynikiem 520:543 a w setach numer 1 i 3 była bliska sukcesu ulegając różnicą 3 i 1 kręgla. Kluczem do końcowej wygranej była postawa Anny Chwastyniak rywalizującej z Renatą Skrzypczak. Po pierwszym torze nie było zbyt wesoło dla „Polonii” (porażka różnicą 13 „kołków”) ale w pozostałych setach Ania już wyraźnie dominowała w pojedynku odnosząc wysokie jak na ten mecz zwycięstwo 548:508 przy stanie setów 3:1.
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej „Polonia” podejmie w Lesznie „Tucholankę” ale kluczowy dla organizacji turnieju finałowego mecz – zaległa potyczka „Alfy” z „Dębinkami” odbędzie sie w sobotę 27 lutego w Tarnowie Podgórnym.

O meczu „polonistów” we Wronkach z liderem tabeli – „Dziewiątką-Amiką” II najkrócej można napisać – miłe złego początki. Zaczęło się dla gości całkiem dobrze ale skończyło wygraną zespołu z Wronek 5:3 (3397:3298) a o punkcie bonusowym dla „Polonii” w wyniku dwumeczu zadecydowała ilość wygranych łącznie setów.
Pierwszy blok meczu był mocno nerwowy z dwóch przyczyn. Z jednej strony oba pojedynki były bardzo wyrównane a zawodnicy okresy świetnej gry przeplatali licznymi błędami. Z drugiej zaś, na kręgielni były problemy techniczne i ten pierwszy blok trwał około 1,5 godziny. W sumie leszczyńskie armaty strzelały nieco dokładniej ale po zawodnikach walczących w tej fazie meczu można było spodziewać się wyższych osiągnięć. Oba pojedynki skończyły się wynikami setów po 2:2 ale dwa punkty za wygrane pojedynki przypadły drużynie gości – „Polonii 1912”. Te punkty wywalczyli Michał Szulc – lepszy od Macieja Kląskały (550:541) oraz Mikołaj Konopka, bardziej skuteczny niż Tomasz Pajor (573:556).
Generalnie lepsza sytuacja dla „Polonii” była także po secie drugim. Tu każda z drużyn wywalczyła po jednym punkcie – tym razem po dość jednostronnych pojedynkach ale minimalnie, bo o 4 kręgle więcej zbili „poloniści” i przy wyniku 3:1 mieli 30 kręgli przewagi. W tej drugiej fazie meczu we Wronkach Bartosz Włodarczyk bez problemu wypunktował Artura Piosika 4:0 i 598:531 i w tym przypadku szkoda jedynie ewentualnej „sześćsetki”, do której „Włodarz” miał blisko a zadecydowała jedyna „dziura” jaką Bartek zrobił 3 rzuty przed końcem. Niewiele mieli do powiedzenia grający po 60 rzutów Filip Glapiak i Mateusz Klecha w konfrontacji z Włodkiem Dutkiewiczem. Klecha co prawda wygrał ostatniego seta ale wówczas było już „po ptakach” a Dutkiewicz pokonał „polonistów” 3:1 przy wynikach 563:500.
Ostatni blok meczu był niestety kiepski w wydaniu zawodników „Polonii”. Ani Piotr Kieliba ani Adrian Szulc nie sprostali dwójce najbardziej skutecznych zawodników gospodarzy. Piotr Kieliba walczył z Michałem Pajorem długo mając szansę na zwycięstwo. Po 3 setach było 2:1 dla Pajora przy różnicy raptem 3 kręgli ale set ostatni to szalona gra młodszego Pajora i jego wygrana 3:1 z Kielibą przy wynikach 598:561. „Adis” Szulc nie stawił oporu Bartkowi Krugowi. „Synuś” od początku uzyskał wysoką przewagę a wygrana „Adisa” w secie trzecim była tylko chwilowym przerywnikiem w tym w sumie jednostronnym pojedynku. Ostatecznie Bartosz Krug pokonał starszego Szulca 3:1 w setach przy dużej przewadze w kręglach 608:516.
Wygrana „Dziewiątki” z „Polonią” sprawiła, że to Wronki będą gospodarzem turnieju finałowego a ostatnia kolejka będzie już tylko treningowa dla finalistów, których skład jest od jakiegoś czasu znany. Wiadomo, że w turnieju finałowym w dniach 12 i 13 marca we Wronkach zagrają: „Dziewiątka-Amica” II Wronki, „Polonia 1912” Leszno, „Alfa-Vector” Tarnowo Podgórne i „Pilica” Tomaszów Mazowiecki.

źródło: http://polonia1912.pl/

Share this article with friends

Similar Articles

Międzynarodowy obóz młodzieżowy

Międzynarodowy obóz młodzieżowy

W dniach 24-30.07.2024 r. Polski Związek Kręglarski wspólnie z WNBA NBC - Międzynarodową Federacją Kręglarską oraz Klubem Kręglarskim Wrzos Sieraków,

Read More